Już niedługo będziemy mogli oddać głos na kandydatów różnych ugrupowań politycznych, którzy będą sprawować rządy przez najbliższe cztery lata. Głosując na polityków, będziemy siłą rzeczy głosować na partie i ugrupowania polityczne. Mimo, że dla przeciętnego mieszkańca Polski programy wszystkich ugrupowań niewiele się różnią między sobą (a nawet, jeśli się różnią, to raczej niewielu bierze pod uwagę rzeczywistą możliwość wprowadzenia ich w życie po wygraniu wyborów), to jednak każda z tych partii ma swój koloryt, cechy szczególne, swój „rys indywidualny”.
Twórcza siła miłości i dziki pęd do działania
Ostatnie miesiące obfitują w ciekawe wydarzenia. Niedawno były wybory prezydenckie, potem wakacje, wojna na Wschodzie, nowe inicjatywy polityczne, obecnie dyżurnym tematem są imigranci, wkrótce będą to wybory parlamentarne i pewnie jeszcze wiele innych wydarzeń. Zastanawiająca jest ogromna liczba wypowiedzi, ocen i działań wielu z nas. Widać to w aktywności na portalach społecznościowych, komentarzach pod artykułami na portalach informacyjnych, organizowanych spotkaniach lub marszach poparcia czy protestu, prezentowanych sondażach, wypowiedziach polityków, ekspertów i zwykłych ludzi.
Nasze dzieci z pokolenia Z
Zwyczaj dzielenia rodzących się w ostatnich dziesięcioleciach dzieci na poszczególne pokolenia i nadawania im nazw literowych został zapoczątkowany w magazynie „AD age” w 1993 roku. Mimo, że przychodzący na świat ludzie w swojej istocie są bardzo podobni do siebie, to jednak można zauważyć wyróżniające ich cechy, charakterystyczne dla poszczególnych roczników.
W czym tkwi istota zmian?
Wokół nas, każdego dnia, dokonuje się ogromna ilość zmian. Czy mają one coś wspólnego ze zmianą poziomu świadomości, czy to raczej odwieczny cykl życia i narodzin? Prześledźmy kilka obszarów.
Nikt nie wyjdzie stąd żywy
Kiedy umiera ci ktoś najbliższy, kiedy jesteś pogrążony w rozpaczy i niemocy, dostajesz czasem cudowną szansę. Szansę bycia Bogiem… Jak to się dzieje?
U mnie, blisko dziesięć lat temu, było to tak.
Co to znaczy „bierzemy się do roboty”?
Bez względu na to jak będą wyglądać precyzyjne wyniki, w ogólnym pojęciu Platforma Obywatelska przegrała wybory samorządowe. Przegrała z PIS, która to partia od wielu lat stawia się w roli ofiary całego systemu demokratycznego, a zwłaszcza ekip rządzących, nie ma wyrazistego programu na przyszłość ponieważ patrzy głównie w przeszłość, ma ludzi w zarządzie sprawiających wrażenie psychopatów, popiera homofobiczne ugrupowania narodowe, które optują w kierunku nacjonalizmu i jest w koalicji ze „zgranymi” politykami z nijakich ugrupowań. Tym bardziej należy PIS’owi pogratulować; przy tym obrazie partii to naprawdę sukces.
Podobno wyborcy PO nie poszli do wyborów, ponieważ nie czuli dostatecznej motywacji.
Nie był chrześcijaninem, był buntownikiem. Kochał każdego.
Dlaczego Kościół reglamentuje nam Jezusa?
Dla wielu z nas to tytułowe stwierdzenie może być nieco szokujące, ale Jezus mimo często wyrażanej krytyki praktyk religijnych współczesnych mu czasów, nigdy nie odsunął się od religii, którą dziś zwiemy judaizmem. Miał dla swojej religii wielki szacunek i poważanie i nigdy nie miał innej koncepcji Boga, niż jest to przedstawione w Starym Testamencie, czyli w podstawowych księgach judaizmu (żydowska Tora to pięć pierwszych ksiąg Biblii). Na przestrzeni wieków, świat miał i dalej ma dla Jezusa wiele miłości i wyrozumiałości, bo nawet antysemici nie wypominają Mu pochodzenia.
Ostatnia lekcja przywództwa wg Steve’a Jobsa. Lekcja nr 14. Bądź zawsze głodny, bądź zawsze głupi.
Kiedy firma Apple wypuściła iPhone’a 5, okazało się, że aplikacja map zawiera błędy i większość użytkowników zarzuciła je na korzyść map Google.
W kilka dni po światowej premierze iPhon’a 6, która miała miejsce miesiąc temu, okazało się, że urządzenie wygina się, kiedy nosimy je w tylnej kieszeni i najprawdopodobniej trzeba będzie wprowadzić zmiany. Takie przypadki były nie do pomyślenia wówczas, gdy firmą dowodził Steve Jobs.
Przywództwo wg Steve’a Jobsa. Lekcja nr 13. Łącz nauki humanistyczne i ścisłe
Jobs: „Jako dzieciak zawsze uważałem się za humanistę, ale lubiłem elektronikę. Potem przeczytałem, co jeden z moich bohaterów- Edwin Land z firmy Polaroid- powiedział na temat znaczenia ludzi, którzy stoją na skrzyżowaniu nauk humanistycznych oraz ścisłych, i postanowiłem, że właśnie kimś takim chcę być”
Koniec wakacji. Co ma jeszcze do zrobienia szkoła?
Dziś początek roku szkolnego, więc kilka uwag na temat nauczania, szkoły i jej znaczenia dla dzieci i ich rodziców. Piszę o tym jako rodzić trójki młodych chłopców w wieku przedszkolnym i szkolnym mający ponadto możliwość szczegółowego śledzenia procesu nauczania w gimnazjum i liceum. Mam więc przed sobą pewien przekrój szkolnictwa „nie-wyższego”, czyli takiego, które w zasadniczy sposób kształtuje osobowość człowieka.