„Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc.
Posts Tagged ‘Sztuka życia’
Klęska może być błogosławieństwem…
Kiedy podążamy w osobistym rozwoju zgodnie z mainstream’em, wyznaczanym przez kolorowe pisma, modne serwisy internetowe i influencer’ów wówczas bez przerwy walczymy.
Dziecko nauczycielem dorosłych
Dziecko nie stosuje się do naszych, dorosłych pojęć i zasad; nie ocenia, nie szacuje, nie definiuje, nawet nie nazywa. Jest naturalne i radosne. Czuje się wolne. Kocha i jest kochane. Bawi się w sposób naturalny, ma poczucie zaufania do świata, jest naturalnie szczęśliwe. Instynktownie chce ten okres dzieciństwa zachować jak najdłużej.
Moc decyzji należy do nas (Cykl: Budzimy się do życia)
Ciągła walka i obrona
Całe życie walczymy. Na początku o haust powietrza i dostęp do matczynej piersi, a potem staje się to dla nas nawykiem.
Ścieżki obdarzone sercem. Nr 2. Wdzięczność
Tylko podążanie ścieżkami obdarzonymi sercem może uczynić nasze życie spełnionym i szczęśliwym… Tak twierdzi czarownik w książce Castanedy i trudno z nim się nie zgodzić. Ścieżek takich jest wiele, może nawet nieskończenie wiele. Jednak te prezentowane tutaj są szerokie, jasne i proste. Zapraszają.
Za co możesz być wdzięczny? Ano niemal za wszystko. Za to, że dziś się obudziłeś, za twoje zdrowie, za dobre słowo usłyszane na ulicy, za niezły dzień w pracy, za kochającą rodzinę, za dzieci, za przyjaciół, za ciekawą książkę, za to, że chce ci się żyć. Jak mawiają buddyści i hinduiści bądź wdzięczny za to, że trafił ci się niezwykle rzadki cud: urodziłeś się człowiekiem.
Ścieżki obdarzone sercem. Nr 1. Odwaga.
Tylko podążanie ścieżkami obdarzonymi sercem może uczynić nasze życie spełnionym i szczęśliwym. Don Juan, czarownik z książki Castanedy twierdzi, że podążanie nimi jest wyzwaniem. A ścieżek takich jest wiele; te prezentowane poniżej są szerokie, jasne i proste. Zapraszają.
Odwaga pozwala nam przezwyciężać strach i lęki. O odwadze można księgi pisać i my Polacy bardzo je lubimy. Jest to godna podziwu cecha każdego wojownika i również pożądany atrybut zwykłego życiowego wędrowca; kilka aspektów tej postawy jest niezwykle istotnych dla jakości naszego życia.
Ukryte determinanty naszego zdrowia
Jak to jest, że jedni z nas przeziębiają się na niewielkim jesiennym spacerze w ciepły, słoneczny dzień, podczas gdy inni są odporni na jesienne i zimowe szarugi, a nawet na wielość bezpośrednich kontaktów z osobami zainfekowanymi? Jak to jest, że jedni z nas pożyją zaledwie trzydzieści, czterdzieści czy pięćdziesiąt lat i dowiedzą się, że w ich ciele rozwinęła się śmiertelna choroba, a inni będą żyć ponad sto lat i umrą po prostu ze starości?
Wolna wola czy tajemnica życia?
Wybory życiowe, których dokonujemy każdego dnia, skłaniają do refleksji nie tylko na temat tego, czy dokonaliśmy ich właściwie, ale również na temat tego, czy tak naprawdę mamy wolną wolę, czy rzeczywiście wybieramy? Oczywiście systemy polityczne od zawsze uczą nas, że mamy wolną wolę, podobnie jak i systemy religijne. Te pierwsze dlatego, abyśmy mogli ponosić odpowiedzialność za swoje czyny, a w konsekwencji aby móc nami rządzić. Te drugie, aby jakoś wytłumaczyć zło i cierpienie na Ziemi, a nadto aby skutecznie wpędzać nas w poczucie winy i obficie z tego faktu korzystać. Wolna wola ma także ogromne znaczenie dla naszych subiektywnych odczuć sukcesu i porażki. Przyjrzyjmy się, jak jest naprawdę?
Głosujemy na pychę, wstyd, gniew czy pożądanie?
Już niedługo będziemy mogli oddać głos na kandydatów różnych ugrupowań politycznych, którzy będą sprawować rządy przez najbliższe cztery lata. Głosując na polityków, będziemy siłą rzeczy głosować na partie i ugrupowania polityczne. Mimo, że dla przeciętnego mieszkańca Polski programy wszystkich ugrupowań niewiele się różnią między sobą (a nawet, jeśli się różnią, to raczej niewielu bierze pod uwagę rzeczywistą możliwość wprowadzenia ich w życie po wygraniu wyborów), to jednak każda z tych partii ma swój koloryt, cechy szczególne, swój „rys indywidualny”.
Nasze dzieci z pokolenia Z
Zwyczaj dzielenia rodzących się w ostatnich dziesięcioleciach dzieci na poszczególne pokolenia i nadawania im nazw literowych został zapoczątkowany w magazynie „AD age” w 1993 roku. Mimo, że przychodzący na świat ludzie w swojej istocie są bardzo podobni do siebie, to jednak można zauważyć wyróżniające ich cechy, charakterystyczne dla poszczególnych roczników.
- 1
- 2