Podczas prawie wszystkich projektów Jobs tuż przed ich premierą wstrzymywał całe przedsięwzięcie, często cofał się do początku projektu i wprowadzał do produktu ostatnie poprawki, które w ostatecznym rezultacie świadczyły o dużej dojrzałości i pewnej doskonałości produktu.
Tak było z filmem Toy Story (Pixar to była wytwórnia Jobsa), który w pierwotnym scenariuszu miał być mroczny i ponury. Jobs wraz z reżyserem wstrzymał produkcję, spowodował zmianę scenariusza i powstał film bardziej pogodny.
Tak było ze wstrzymanym na kilka miesięcy projektem otwarcia sieci sklepów Apple Store, w których w ostatniej chwili zmieniano wewnętrzny układ placówki nie tylko wg kategorii produktów, ale także wg rodzajów aktywności.
Podobnie było z iPhonem, który w pierwotnej wersji miał na szklanym wyświetlaczu aluminiową ramkę (która niejako rywalizowała wizualnie z wyświetlaczem). Jobs wówczas powiedział do załogi odpowiedzialnej za wygląd: „Ludzie, męczyliśmy się nad tym projektem przez ostatnie dziewięć miesięcy, ale musimy go zmienić. Będziemy musieli pracować po nocach i w weekendy i jeśli chcecie, to już teraz rozdamy wam rewolwery, żebyście mogli od razu nas zastrzelić”. Zespół jednak przyznał mu rację i wziął się do roboty.
Tak było też z iPadem, który był już gotowy do komercjalizacji, kiedy Jobs stwierdził że jego kształt nie dość wyraźnie zaprasza do wzięcia go szybkim ruchem i jedną ręką. Jobs wstrzymał projekt. Stwierdzono, że dolna krawędź iPada powinna być zaokrąglona, aby użytkownik mógł go swobodnie chwycić jedną ręką. Dział techniczny musiał przeprojektować porty przyłączeniowe, zmodyfikowano projekt wyglądu i dopiero wówczas skomercjalizowano produkt.
Jobs był perfekcjonistą i z taką samą starannością projektował wyglądy ostatnich swoich urządzeń jak w latach poprzednich projektował obwody drukowane do komputerów Apple II i Macintosh mimo, że nikt ich nigdy nie oglądał.
Ten perfekcjonizm zaszczepił mu, a może tylko potwierdził jego ojciec, z którym jako mały chłopiec budował płot wokół podwórka. Wówczas usłyszał od niego, że płot z obu stron powinien być zrobiony z taką samą starannością. „Przecież nigdy nikt się o tym nie dowie”, powiedział Steve sądząc, że z wewnętrznej strony nie musi być on tak doskonały jak na zewnątrz. Na co usłyszał od ojca: „Ale ty będziesz wiedział”
Nauki Jobs’a:
Nie bój się metody prób i błędów
Zaufaj swoim ludziom
Ustalaj ostateczne terminy
Łącz. Ucz się
„Nasze przyciski na ekranie są takie ładne, że aż chciałoby się je polizać” (S. Jobs o Mac OS X, Fortune 24.1.2000)
Darek, MocSwiadomosci.pl
Fot. w nagłówku: kampania MacBook Pro, zdjęcie ze strony http://www.deviantart.com