Czy jest sens mówienia o wyższości metod wschodnich czy zachodnich
Kiedy Maria Curie – Skłodowska odkryła promieniowanie gamma, a Wiliam Herschel odkrył promieniowanie podczerwone, nie sądzili, że odkryli podobne w swej istocie zjawiska. Fale gamma mają diametralnie inne właściwości niż promieniowanie podczerwone (cieplne), ale po latach fizycy dokonali syntezy wszystkich zjawisk fizycznych, które mają właściwości fali elektromagnetycznej i w ten sposób uzyskano zbiór fal i jeśli dołożyć do tych powyższych rodzajów promieniowań promieniowanie radiowe, ultrafioletowe, świetlne, rentgenowskie i kosmiczne, okazuje się, że mamy do czynienia ze spektrum promieniowania, które posiada podobne właściwości fizyczne (falowe, a czasami korpuskularne), mimo, że poszczególne pasma tego spektrum mają inne własności.
Podobną koncepcję modelu świadomości proponuje Ken Wilber, amerykański filozof i psycholog, jeden z twórców psychologii transpersonalnej („Psychologia integralna”, „Spektrum świadomości”). Zakłada on, że istnieje spektrum świadomości, w którym wyodrębnia trzy główne pasma:
1. Poziom Ego,
2. Poziom Egzystencjalny,
3. Poziom Umysłu
oraz cztery pasma pomniejsze ( Poziom Transpersonalny, Biospołeczny, Filozoficzny i Cienia), o których nie będziemy teraz mówić.
Sam podział świadomości na pasma jest ciekawy i unikalny i znamy już kilka podobnych podziałów ( model 7 poziomów czy model D. Hawkinsa) jednak model Kena Wilbera i jego trzy główne pasma w spektrum świadomości, pozwalają na wyjaśnienie różnic między świadomością widzianą przez ludzi Zachodu oraz widzianą przez ludzi Wschodu i warto kilka słów o tym powiedzieć.
Poziom Ego (obejmuje nasz umysł), to pasmo świadomości obejmujące nasze wyobrażenia o sobie, naszą rolę życiową, nasz wizerunek, w sferze zarówno świadomej jak i nieświadomej oraz funkcje analityczne naszego intelektu.
Poziom Egzystencjalny (obejmuje nasze umysł i ciało) dotyczy całego naszego organizmu (ciała i psychiki) i obejmuje nasze poczucie istnienia w świecie wraz z uwarunkowaniami kulturowymi. To poziom do którego się odwołujemy, gdy przywołujemy w umyśle własny wizerunek. Stanowi źródło odrębnej samoświadomości.
Poziom Umysłu (obejmuje nasz umysł, ciało i resztę wszechświata) to świadomość mistyczna, dzięki której czujemy się zjednoczeni ze wszechświatem.
Większość podejść zachodnich do tematu świadomości, dotyczy poziomu Ego i poziomu Egzystencjalnego, a najczęściej obu łącznie. Zawarte są w nich metody budowania zdrowego ego, uświadamiania pragnień i popędów, przyjmowania odpowiedzialności za swoje życie, radzenia sobie z nerwicami, rozwijania swojego potencjału, rozwijania pewności siebie, ustanawiania realistycznych celów życiowych itp. Nie oferują one całkowitego uwolnienia od wszystkich życiowych problemów ani różnych niepokojących objawów. Oferują raczej złagodzenie stanów nerwicowych przypisanych do naszego ego i w sporym zakresie wywiązują się z tego zadania.
Z kolei wschodnie podejścia do tematu świadomości nie zajmują się wzmocnieniem zdrowego ego, a jego przekroczeniem, osiągnięciem Wyzwolenia (moksza), Absolutu (te), Oświecenia (satori). Nauki wschodnie twierdzą, że umożliwiają dostęp do świadomości całkowitego wyzwolenia i uwolnienia się od źródła wszelkiego cierpienia, osiągnięcie wewnętrznego, niezachwianego spokoju i zrozumienie Rzeczywistości. Tym poziomem, Poziomem Umysłu wg Kena Wilbera, którym zajmują się podejścia wschodnie, interesowali się także tacy znani badacze jak Siankara, Gurdżijew, Carl Jung, William James czy D.T. Suzuki. Mówi o nich także D. Hawkins.
Zatem jak widać z powyższego cele podejść wschodnich i zachodnich są zdecydowanie odmienne, gdyż odmienne są poziomy (pasma spektrum), którymi się zajmują.
Zdecydowana większość ludzi zachodu nie jest zdolna otworzyć się na to pasmo świadomości, którym zajmuje się podejście wschodnie, na doświadczenie mistyczne; nie należy ich do tego w jakiejkolwiek formie zmuszać. Jednak gdy zdarzy się osoba zainteresowana takim podejściem, wówczas metody zachodnie są doskonałym przygotowaniem i wsparciem w osiągnięciu tego celu, gdyż łagodzenie napięć związanych z ego i oswajanie go, zdecydowanie ułatwia późniejsze jego przekraczanie.
Wschodnie dyscypliny takie jak zen, joga czy wedanta nie są teoriami, religiami, filozofiami ani psychologiami, a są wiedzą praktyczną, swego rodzaju zbiorem ćwiczeń i eksperymentów (także medytacji) zmierzających do osiągnięcia zamierzonego powyżej określonego celu. Przedstawiają sobą wiedzę na temat wielu reguł i zaleceń, która po jej zastosowaniu prowadzi do celu, do osiągnięcia Poziomu Umysłu.
W konsekwencji takiego jak wyżej podejścia nie ma więc sensu mówienie o wyższości któregokolwiek z podejść, zachodniego czy wschodniego. Należy tylko być wyczulonym na te pasma świadomości, które często w codziennym życiu nam umykają, lecz można ich doświadczyć, gdyż jak pisał amerykański filozof, psycholog religii i prekursor psychologii humanistycznej, William James: „(…) nasza zwykła świadomość na jawie, tak zwana świadomość rozumowa, jest tylko pewnym szczególnym typem świadomości, a otoczona jest oddzielonymi odeń tylko cieniutką błonką zgoła odmiennymi potencjalnymi formami świadomości. Możemy przejść przez życie, nie podejrzewając nawet ich istnienia; wystarczy jednak zastosować odpowiedni bodziec, aby w jednej chwili objawiły się w całej pełni (…)” ( „Doświadczenia religijne”, 2001).
Darek, MocSwiadomosci.pl