Co istotnego zmieniło się wokół nas w przeciągu ostatnich lat?
Świat wokół nas zmienia się bardzo dynamicznie. W ciągu ostatnich stu lat zmiany są bardziej dynamiczne niż w ciągu tysiąca lat poprzednich. Wygłaszając takie teorie mamy przede wszystkim na myśli dobra materialne, które są powszechnie dostępne ludziom, a jeszcze nie tak dawno były osiągalne tylko przez nielicznych, opiekę socjalną i medyczną, która powoduje, że np. w Europie średni czas życia w ostatnich latach kobiet wzrósł do 80 lat, a mężczyzn do 72 lat, oraz polityczno- społeczny system demokratyczny, który jest obowiązujący w większości państw Europy, w Ameryce Północnej, Australii i w sporej części państw Azji, Ameryki Południowej i Afryki.
Jednak nie zapominajmy o podstawowym łańcuchu zdarzeń, który doprowadził do tego stanu rzeczy: BYĆ-> ROBIĆ-> MIEĆ. A zatem wpierw „ludzkość” doszła do wniosku, że takie zmiany są możliwe i konieczne (w swojej zbiorowej świadomości i nieświadomości), czyli liderzy osiągnęli pewien określony poziom świadomości, który spowodował, że wiedzieli do czego dążą (BYĆ) i trafili na podatny grunt. Później idea wolnego państwa (federacji państw) została różnymi drogami i metodami wprowadzona w życie (ROBIĆ). A dopiero na końcu tego łańcucha (MIEĆ) możliwe było życie wśród pewnego dostatku materialnego.
Jednak zastanówmy się, czy w tym łańcuchu, materialny aspekt jest najważniejszy? Zwróćmy uwagę, że żyjąc przez tysiące lat na Ziemi kierowaliśmy się głównie strachem i lękiem. Nasz poziom świadomości był taki, że w sąsiadach (zarówno tych zza miedzy jak i tych zza granicy państwa) widzieliśmy wrogów, że Boga przedstawialiśmy sobie jako osobowego i karzącego, że popełniano wiele zła i nie miało ono nawet szans ujrzeć światła dziennego, że podstawą związków kobiet i mężczyzn były swego rodzaju transakcje handlowe zawierane przez ich rodziców, że wychowywanie dzieci było często bezduszne i na pewno nie partnerskie. I tak można by mnożyć, wynikające z lęków, postawy społeczne.
Dziś, największym bodajże osiągnięciem nie jest to, że mamy telewizor, samochód i gdzie mieszkać. To jest tylko skutkiem. Skutkiem tego, że już tak bardzo się nie boimy, że nie musimy kierować się lękiem, jak to bywało dawniej, we wszystkich niemal aspektach życia. Wznieśliśmy się na wyższy niż sto lat temu poziom świadomości i dotarło do nas, iż dawni wrogowie mogą być przyjaciółmi, że Bóg nie musi być osobowy i karzący, a może być bezosobowy i kochający, że zło trzeba ujawniać, i może być ono osądzane przez sądy, że kobiety i mężczyźni mogą kierować się miłością przy tworzeniu związków, a dzieci kochamy i są one także naszymi parterami w życiu.
Największa różnica bowiem jest ta, że nie kierujemy się lękiem w takim stopniu, jak sto lat temu, że stać nas na to, aby być wolnymi, niezależnymi, że możemy kierować się w życiu miłością, podejmując istotne decyzje.
I miejmy nadzieję, że ta tendencja będzie się wzmacniać
Darek, MocSwiadomosci.pl