Co nam w duszy gra? Jakie emocje, jakie wizje, jakie procesy dominują w nas?
David R. Hawkins, wybitny amerykański psychiatra, jest twórcą mapy świadomości (wyskalowanej w skali logarytmicznej) oraz wielu prac bazujących na opracowanej przez siebie mapie. Mapa ta w swojej istocie jest podobna do opisywanej przeze mnie w poprzednich wpisach, mapy siedmiostopniowej, która ma trzy poziomy poniżej poziomu przełomowego i trzy poziomy powyżej tego poziomu (poziom czwarty jest przełomowym). Mapa Hawkinsa ma osiem poziomów poniżej przełomowego i osiem poziomów powyżej tego poziomu.
Poziomy powyżej przełomowego to (w kolejności ku najwyższemu): Neutralność, Ochota, Akceptacja, Rozsądek, Miłość, Radość, Pokój, Oświecenie.
Poziom przełomowy to: Odwaga.
Poziomy poniżej przełomowego nazwane są (od najniższego): Wstyd, Wina, Apatia, Żal, Strach, Pożądanie, Złość, Duma.
Widać zatem, że taki podział poziomów świadomości jest bardziej szczegółowy, niż podział w skali siedmiostopniowej. Jednak z praktycznego punktu widzenia nie ma on tak wielkiego znaczenia, bo jakie praktyczne znaczenie ma dla nas fakt, że na trzecim miejscu od dołu jest Apatia, a na czwartym Żal, a nie odwrotnie? Poza tym poziom siedmiostopniowy łatwiej stosować, gdyż nie gubimy się w poziomach (jest ich mniej) i dobrze jesteśmy w stanie je zapamiętać. W praktycznym zastosowaniu mapy Hawkinsa ważna jest sama idea mapy oraz nazwanie poziomów dominującymi emocjami panującymi na każdym z nich, co uzmysławia nam sposób percepcji świata przez osobę będącą na danym poziomie. Jest to niezwykle wartościowe, podobnie jak wręcz bezcenne są informacje dodatkowe typu dominujące uczucie, wizja Boga, wizja życia i podstawowy proces psychiczny, mające miejsce na każdym z poziomów. Pozwalają one stosunkowo łatwo zrozumieć osobę będącą na każdym z poziomów.
Mapa została wyskalowana przez dr D. Hawkinsa na podstawie odruchu kinezjologicznego. Jak sam autor twierdzi odruch ten ( tzn. silny lub słaby opór mięśni w zależności od tego, czy tezą postawioną człowiekowi, który jest poddany badaniu, jest prawda czy fałsz) daje prawdziwe wyniki, gdy przeprowadzające osoby nie są ateistami oraz gdy ich poziom świadomości jest wyższy niż 200 (poziom przełomowy). Takie pozornie subiektywne założenia kłócą się z obiektywizmem naukowym jednak autor nazywa metodę i swoje badania naukowymi. Sądzę, że biorąc pod uwagę zasadę nieoznaczoności Heisenberga i jej praktyczne konsekwencje oraz przedmiot badań czyli świadomość można założyć, że konsekwencje zasady nieoznaczoności tutaj obowiązują i w świetle takiego założenia metoda znana przez kinezjologów od lat, może być uznana w pewnym stopniu za naukową. Mapę wyskalowano w zakresie od 20 do 175 dla poziomów poniżej przełomowego, poziom 200 to poziom przełomowy, a od 250 do 1000 to poziomy pozytywne, powyżej przełomowego.
Sama mapa jest pewnego rodzaju podstawą, niejako przyczynkiem do wysunięcia przez D. Hawkinsa wielu wniosków wynikających z jego wieloletniej pracy z pacjentami, wniosków bardzo praktycznych, dotyczących sposobu życia, postrzegania świata, istoty chorób, stylu zachowań, procesu starzenia się, umierania itp., które wysnuł on i opisał w swoich książkach, na pewno godnych polecenia każdemu myślącemu człowiekowi. Prace te mogą być uważane za przełomowe w zrozumieniu istoty życia na Ziemi, a na pewno w zrozumieniu naszych zachowań, emocji i ograniczeń. Są one tym bardziej pasjonujące, że w wielu miejscach korespondują z systemami filozoficznymi buddyzmu, jogi czy zen, a są napisane z naukową swadą, przez „człowieka zachodu”. Prace te, to swego rodzaju przełom, odczarowanie duchowości, która była dotychczas znana tylko w systemach religijnych bądź systemach rozwoju osobistego. Tym ciekawiej się je czyta, że zostały napisane przez osobę z naukowym rodowodem, która w logiczny sposób wyjaśnia istotę poziomów świadomości i zjawisko uważności u człowieka oraz że niosą one niezwykły ładunek podejścia praktycznego do tych zjawisk.
Darek, MocSwiadomosci.pl