Uczucie. Uświadomienie na płaszczyźnie mentalnej.
CZWARTY POZIOM ŚWIADOMOŚCI
Czwarty poziom świadomości w skali siedmiostopniowej jest poziomem przełomowym. Chęć kontroli i postawa walki, która jest powszechna u osób na pierwszych trzech poziomach ustępuje harmonii, współdziałaniu i akceptacji. Na plan pierwszy wysuwa się ciekawość mentalna, głód wiedzy, chęć nauki, potrzeba odkrywania. Ważne staje się to, co duchowe (poziom czwarty odpowiada czakrze serca w dalekowschodnim modelu energetycznym człowieka). Nadal występuje ocenianie, ale nie budzi ono złości ani zagrożenia, a raczej ciekawość. Pojawiają się pytania dotyczące programów ideologicznych i potrzeb wyższych, a pojawiająca się czasami w życiu złość czy agresja dotyczy określonej sytuacji, a nie jest stałą gierką ego wynikającą z kompleksów.(Chwilowe powroty do emocji pierwszych trzech poziomów zdarzają się aż do szóstego poziomu świadomości i jest to zjawisko normalne).
Powstaje chęć poznawania ludzi, którzy są postrzegani jako różnorodne i ciekawe cechy osobowości, oraz chęć zbliżenia się do nich. Kontakty z ludźmi dają satysfakcję, a osoby znajdujące się w towarzystwie człowieka na tym poziomie rozwoju są spokojne i zrelaksowane, nawet jak same znajdują się na jednym z trzech pierwszych poziomów. Co ważne, pojawia się dostrzeganie własnych wad oraz możliwości ich korygowania tak, aby wzbogacić własną osobowość. Możliwe staje się przyjęcie krytyki oraz uczenie się na błędach innych ludzi.
Od tego poziomu coraz rzadziej zdarzają się choroby, a podczas obecności w sytuacji konfliktowej osoba raczej wycofuje się przyjmując rolę spokojnego obserwatora, niż walczy o swoje zdanie. Znaczenie zaczyna mieć autorytet wewnętrzny, a wzorce rodzinne, wychowanie religijne, ideologia, kolektywizm – tracą na znaczeniu. Zostają odkryte prawa karmy (prawa przyczyny i skutku, powracającej fali) i w związku z tym maleje egoizm. Jednocześnie wzrasta zrozumienie dla faktu, że nie można zmieniać innych ludzi, pomagać im, jeśli samemu nie przepracuje się własnych uzależnień i kompleksów.
Praca, która na pierwszych trzech poziomach była głównie obowiązkiem i metodą wypracowania środków do przetrwania zaczyna być źródłem satysfakcji, a nawet radości. (Przy przejściu z poziomu trzeciego do czwartego często zmienia się pracę, a nawet środowisko, w którym dotychczas się przebywało).
W partnerstwie na czoło wysuwają się sprawy duchowe. Wybór partnera następuje przez zgodność mentalną; zasadniczą rolę odgrywa tu zbieżny poziom inteligencji. Partnerzy potrafią siebie słuchać, akceptować, są tolerancyjni, silnie lgną do siebie. Seks daje czystą przyjemność wynikającą ze zbliżenia się i porozumienia. Zanika uczucie zazdrości i motyw cierpienia w miłości.
Człowiek pragnie być potrzebnym i służyć innym. Stąd czasami widoczny jest handel uczuciami, tzw. miłość warunkowa, np. przy wychowywaniu dzieci: „będę cię kochać, jeśli zrobisz…”. Trzeba zatem pamiętać, że ta prawdziwa miłość jest bezwarunkowa i ona jest celem tego i następnych etapów rozwoju. Zwiększa się dynamika życia wewnętrznego, zdarzają się rozterki duchowe typu: Kto ma rację? Ja czy inni?
Możliwe staje się oddzielenie człowieka od jego zachowań, czyli akceptowanie każdej osoby z równoczesnym nie akceptowaniem tego co robi czy myśli. Zanika powoli podział na „ja” i „oni”. Jest to pierwszy etap życia, który daje poczucie nasycenia ( i stąd też łatwo na nim utknąć).
Darek, MocSwiadomosci.pl
Fot. w nagłówku: Kanapa, projekt Salvadora Dali