Stan zamroczenia, potrzeba silnych doznań.
DRUGI POZIOM ŚWIADOMOŚCI
Osoba całkowicie podporządkowuje się środowisku, w którym przebywa; wszystko przyjmuje bezkrytycznie. Lęk ustąpił miejsca poszukiwaniu przyjemności.
Spełnienie życiowych oczekiwań jest uzależnione od towarzyskich norm i zobowiązań, którym nie można i nie wolno się sprzeciwiać. Jest to najwyższa forma uzależnienia od obcych wpływów: autorytet zewnętrzny jest ważny, inni określają, co ja mam do zrobienia i absolutnie mi to nie przeszkadza! To, co dyktuje grupowa świadomość, musi być właściwe! Wzorzec stwarza uległość charakteru. Manipulowanie ludźmi dla dostarczenia sobie przyjemności jest motorem szukania ciągle nowych doznań . Postrzeganie świata jest fragmentaryczne, ale po raz pierwszy zauważany jest drugi człowiek.
Dominujące cechy psychiczne: nuda, frustracja, rozczarowanie, niezrozumienie, które powodują głód doznań. Najpełniej uwidacznia się on w relacjach seksualnych: amant-playboy to typowy przedstawiciel tego poziomu, goniący za kobietami, aby je „zaliczyć” , stwierdzić, że nie różnią się zbytnio i szukać następnej. Pojawia się odczucie niepełności tych płytkich relacji i uczucie niemożności zmiany, frustracja.
Przykłady zachowań: uzależnienie od telewizji, użytkowania odpowiedniej klasy samochodu, przebywania w odpowiednim środowisku, muzyki, doznań religijnych, doznań medytacyjnych, smacznych potraw, narkotyków.
Typowe sformułowania: „Więcej”, „Przyjemniej”
Motywy funkcjonowania: na poziomie fizjologicznym- seks, na poziomie intelektualnym- sztuka, na poziomie materialnym- samochód, mieszkanie, ogród, gadżety.
Jeśli wyrażanie i doznawanie przyjemności jest zablokowane, osoba szuka silnych doznań w wyobraźni ( ogląda filmy- horrory), prowokuje agresję, kłótnie. Jest też namiętnym oglądaczem tasiemcowych seriali i reality-show, pokazujących sytuacje niespełnionych bohaterów i często perypetie frustratów nic nie wnoszących do jego życia.
W partnerstwie taka świadomość przejawia się w ukierunkowaniu na dopełnienie. Mamy do czynienia z materialistycznym nastawieniem do partnera i instrumentalnym stosunkiem do niego, w postaci transakcji: coś za coś.
Łatwo jest utknąć na tym etapie życia wewnętrznego.
Darek, MocSwiadomości.pl