Kiedy spytano Henry’ego Forda czy słucha klientów, gdy konstruuje samochód, odpowiedział: „Gdybym spytał klientów, czego chcą, powiedzieliby: szybszego konia”. Również w zgodzie z tym powiedzeniem zachowywał się wielokrotnie Steve Jobs. Na pytania współpracowników dotyczące czy nie trzeba by przeprowadzić badań rynkowych na temat ich potrzeb odpowiadał: „Nie, ponieważ klienci nie wiedzą, czego chcą, dopóki im tego nie pokażemy” i „Naszym zadaniem jest odczytywać słowa, które nie są jeszcze spisane”
Jobs, zamiast wydawać pieniądze na badania, wczuwał się w rolę swojego klienta; sam był swoim klientem i to szczególnym, bo bardzo wymagającym. Jak konstruował iPoda, to robił to z myślą o sobie i swoich przyjaciołach. Był melomanem i chciał mieć zawsze przy sobie ogromną ilość utworów do posłuchania i ponadto chciał, aby ich wyszukanie i odsłuchanie było proste. Nie było wówczas takiego urządzenia na rynku, więc je wymyślił.
Generalnie kierował się nie tylko umysłem, ale często empatią wcielając się w swojego klienta, w jego potrzeby, a nadto niezwykle cenił sobie intuicję, której moc poznał podczas pobierania nauk buddyjskich w Indiach. Mówił: „Intuicja to potężne narzędzie- moim zdaniem potężniejsze niż rozum”
Nauki Jobs’a:
Upieraj się przy rzeczach z pozoru niewykonalnych.
Nie słuchaj swoich klientów.(Oni nie wiedzą czego chcą)
Zmuszaj ludzi do ciężkiej pracy.
Darek, MocSwiadomosci.pl